Frustracja
Wdech.
Wydech.
Równowaga?
Chaos.
Dobry początek?
Boję się.
Dziś staje naprzeciwko siebie.
Pochylam się nad sobą.
Chciałabym napisać, że przytulam siebie, ale nienawidzę tego określenia.
Jest dla mnie niewykonalne.
Kim jestem?
Co noszę w sobie?
Co mnie określa?
Jaka jestem?
Czego tak naprawdę potrzebuję?
Czego chcę od życia?
Wywodzę się z rodziny alkoholików.
DDA.
Ale czy to mnie definiuje?
Dodaj komentarz